top of page
Zdjęcie autoraMarcin z marcinnaprawi.pl

Domowe sposoby na udrożnienie kanalizacji, odpływu zlewu, umywalki czy prysznica



Problem z zatkanym zlewem, umywalką czy prysznicem może zdarzyć się każdemu. Z mojego doświadczenia mogę wywnioskować, że najczęściej występuję w około 15 letnich mieszkaniach, nie jest to jednak reguła i może zdarzyć się dużo wcześniej lub później.

Co robić?

Najważniejsze żeby zacząć działać kiedy woda jeszcze jakoś spływa. Jeśli doprowadzimy do sytuacji że woda stoi np. w zlewie to wyraźny znak, że jest już za późno na stosowanie chemicznych środków udrażniających.

Dlaczego?

Ponieważ jeśli wlejemy żrący środek chemiczny do stojącej wody, nie będzie on miał żadnej szansy dotrzeć do miejsca zatoru, który najprawdopodobniej utworzył się głęboko w kanalizacji lub w lepszej wersji w syfonie. Chemia stojąc w zatkanej umywalce może za to ja uszkodzić.

Działajmy zawczasu!

Chemię profesjonalną lub domowe środki jak ocet i soda. Stosujemy od razu jak zobaczymy że woda nie nadąża w dotychczasowym tempie spływać. Użycie np. MELTa zaczynamy od przeczytania instrukcji, dopiero później wracamy do tego tekstu. Wlewamy zimną wody do zlewu czy brodzika (chodzi o to by nie było ciepłej wody w syfonie). Następnie jednym ciągiem wlewamy do odpływu 100-200 ml MELTa. Nie dolewamy więcej szczególnie po jakimś czasie. Następnie odsuwamy się od odpływu, żeby tego nie wdychać, otwieramy okno i włączamy stoper. Po około 2,5 minuty puszczamy zimna wodę, spłukujemy to co nie trafiło do sitka odpływu i cieszymy się z rezultatu. Z mojego doświadczenia wynika, że dobrze jest powtarzać tą procedure z początku nawet codziennie, aż do osiągnięcia pełnego przepływu. O rury trzeba jednak "dbać" dlatego jeśli problem zaczął u nas występować dobrze by było używać tego środka prewencyjnie np: raz w miesiącu lub przynajmniej raz na kwartał. Jako przykład podaje tu MELTa używanego przez większość specjalistów, ale równie dobrze można użyć innych środków. z mojego doświadczenia wynika, ze problemy stwarzają tylko znane środki w granulkach. MELTa nie dostaniemy w popularnych supermarketach budowlanych, jest dostępny tylko w hydraulicznych i internecie.

A co robić gdy woda już stoi?

Idziemy do sklepu i kupujemy gruba sprężynę hydrauliczną, omijamy najtańsze modele. Z wyczuciem wyjmujemy rurę syfonu ze ściany podstawiając wiadro na wodę która zleci ze zlewu. Wkładamy końcówkę do kanalizacji i pchamy jak najgłębiej. Sprężyna podczas tego zabiegu musi być wyprostowana na całej długości. Kiedy my wsuwamy sprężynę do odpływu druga osoba na drugim końcu energicznie kręci korbą. Kiedy natrafimy na jakiś zator dobrze jest cofnąć sprężyny i znów ją wcisnąć. Zator powinniśmy wyczuć w rękach podczas wsuwania narzędzia. Następnie wyjmujemy sprężynę i wsadzamy z powrotem syfon. Sprawdzamy efekty. Procedure powtarzamy aż do pełnego udrożnienia.

Jeśli jednak nie udało się nam, lub od razu chcemy zlecić naprawę specjaliście.

To zapraszam do kontaktu.

Marcin z marcinnaprawi.pl

bottom of page